Jesteś na archiwalnej stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości.
Od 1 kwietnia 2019 r. strona internetowa Ministerstwa Sprawiedliwości znajduje się pod adresem www.gov.pl/sprawiedliwosc
Twoja obecna przeglądarka nie obsługuje poprawnie tej strony. Prosimy o uaktualnienie jej lub wybranie innej: Firefox, Chrome, Internet Explorer, Opera, Safari.
Wyszukaj tłumacza przysięgłego
Wyszukaj tłumacza
Wyszukaj orzeczenie ETPCz
Wyszukaj orzeczenie
Wyszukaj komornika
Wyszukaj komornika
Wyszukaj syndyka
Wyszukaj syndyka
Informacje
Odpowiedź Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego na list Rzecznika Praw Obywatelskich
Szanowny Panie Rzeczniku,
dziękuję za Pański list z 29 lipca 2016 roku. Doceniam i podzielam Pańską troskę o to, aby nikt nie był dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny. Wielokrotnie – jako poseł na Sejm i jako Minister Sprawiedliwości – dawałem wyraz, że nie jest mi obojętna ludzka krzywda, podejmując między innymi inicjatywy ustawodawcze, jak choćby ostatnio projekt zmierzający do ochrony konsumentów przed lichwiarskimi pożyczkami.
Z przykrością jednak stwierdzam, że przedstawione przez Pana stanowisko absolutnie mija się z istotą problemu, którego dotyczy, a którego genezą była odmowa przyjęcia do druku przez pracownika łódzkiej drukarni materiałów promujących treści homo-, bi- i transseksualne. Odmowa – co już na wstępie podkreślam – podjęta z uwagi na treść materiałów, a nie zleceniodawcę.
Niestety, napisał Pan także w liście, że z niepokojem przyjął moje oświadczenie z 26 lipca „w sprawie możliwości ograniczenia dostępu do oferowanych publicznie usług osobom nieheteroseksualnym”. Jest to nieprawda – mam nadzieję, że wynikająca wyłącznie z niedoinformowania albo błędu – i w trosce także o autorytet Pańskiego urzędu proszę o jej sprostowanie.
Moje oświadczenie nie dotyczyło orientacji seksualnej klientów łódzkiej drukarni, a tym bardziej ograniczania dostępu do usług osobom nieheteroseksualnym. Odnosiło się pośrednio do treści materiałów, których drukowania odmówił pracownik, ale przede wszystkim do gwarantowanej w art. 53 Konstytucji RP wolności sumienia, która była powodem jego odmowy.
Przyjmując początkowo zlecenie od Fundacji LGBT Business Forum, pracownik drukarni nie pytał o orientację seksualną klientów, ani tym bardziej nie uzależniał od niej usługi, co rzeczywiście mogłoby być przejawem dyskryminacji. Zrezygnował ze zlecenia dopiero, gdy zorientował się, że treści promowane w materiałach, które ma drukować, stoją w sprzeczności z jego sumieniem, światopoglądem i przekonaniami.
Biorąc to pod uwagę, zdecydowałem jako Prokurator Generalny o przystąpieniu przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi do postępowania przed Sądem Rejonowym dla Łodzi Widzewa, który skazał pracownika drukarni za czyn z art. 138 Kodeksu wykroczeń, a więc odmowę świadczenia usługi bez uzasadnionej przyczyny. W moim przekonaniu obwiniony nie wyczerpał znamion tego czynu. Sąd zaś, ignorując jako „uzasadnioną przyczynę” konstytucyjnie chronione prawa i wolności pracownika drukarni, w tym przypadku wolność sumienia określoną w art. 53 Ustawy Zasadniczej, postąpił wbrew konstytucyjnym zasadom, których powinien strzec.
Zwracam przy tym uwagę, że przepis art. 138, będący podstawą skazującego wyroku, został wprowadzony do Kodeksu wykroczeń w latach 80., a więc w okresie gospodarki nakazowo-rozdzielczej i był odpowiedzią na realia gospodarcze panujące w PRL. Miał zagwarantować konsumentom równy dostęp do deficytowych usług oferowanych na rynku. Mimo że unormowania art. 138 k.w. nie uległy od tego czasu zmianie, w związku z przemianami ustroju gospodarczego należy inaczej postrzegać jego ratio legis i wywieść jego znamiona z odmiennych założeń aksjologicznych. Dziś, w dobie gospodarki wolnorynkowej i wolności działalności gospodarczej, podstawowe znaczenie ma zasada konkurencji i swoboda zawierania umów, której elementem jest swoboda wyboru kontrahentów.
Szanowny Panie Rzeczniku,
decydując o przystąpieniu prokuratury do postępowania przed sądem w Łodzi, wystąpiłem w obronie konstytucyjnych praw i wolności, na straży których stoi także Pan jako Rzecznik Praw Obywatelskich. Wolność sumienia jest jedną z ważniejszych. Dlatego spodziewam się, że wesprze mnie Pan w staraniach o to, żeby łódzki sąd respektował ją w odniesieniu do pracownika drukarni.
Cieszę się jednocześnie, że odpowiadając na Pański list, mogłem wyjaśnić nieporozumienie, które legło u jego podstaw, a dotyczące rzekomych przejawów dyskryminacji.
Z poważaniem
Zbigniew Ziobro