Jesteś na archiwalnej stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości.
Od 1 kwietnia 2019 r. strona internetowa Ministerstwa Sprawiedliwości znajduje się pod adresem www.gov.pl/sprawiedliwosc
Twoja obecna przeglądarka nie obsługuje poprawnie tej strony. Prosimy o uaktualnienie jej lub wybranie innej: Firefox, Chrome, Internet Explorer, Opera, Safari.
Wyszukaj tłumacza przysięgłego
Wyszukaj tłumacza
Wyszukaj orzeczenie ETPCz
Wyszukaj orzeczenie
Wyszukaj komornika
Wyszukaj komornika
Wyszukaj syndyka
Wyszukaj syndyka
Archiwum informacji
Stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości w sprawie zarzutów Leszka Millera
2007-07-21
Po pierwsze, to Leszek Miller skierował wczoraj pod adresem Zbigniewa Ziobro kłamliwe zarzuty o niewłaściwym zaangażowaniu w sprawę ekstradycji Edwarda Mazura. Świadczą o tym dobitnie dzisiejsze wypowiedzi prokuratorów i przedstawicieli FBI. Potwierdziły one profesjonalizm i determinację organów wymiaru sprawiedliwości w procesie ekstradycyjnym Edwarda Mazura od czasu kiedy Prokuratorem Generalnym jest Zbigniew Ziobro.
Po drugie, media wielokrotnie opisywały, powołując się na policjantów, prokuratorów i ekspertów, że na miejscu zbrodni pojawiło się wiele niepowołanych osób wśród których, znajdowali się m.in. Leszek Miller i Edward Mazur. Osoby zadeptywały miejsce zdarzenia. Takie zadeptywanie jest szkodliwe dla sukcesu każdego śledztwa. Zwłaszcza, gdy mowa o zbrodni zabójstwa. Fakt ten był wielokrotnie podnoszony w sprawie zabójstwa Generała Marka Papały.
Po trzecie, Leszek Miller po raz kolejny pokazuje oblicze cynicznego polityka, który wielokrotnie znieważał Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro gdy ten zajmował się sprawą zabójstwa Generała Marka Papały. Dodać trzeba, że Leszek Miller jest osobiście politycznie odpowiedzialny za umożliwienie ucieczki Edwarda Mazura z Polski. Leszek Miller był wtedy premierem i to on odpowiada za co najmniej nieudolne działania ówczesnej prokuratury. Owa ucieczka jest przyczyną wszystkich dzisiejszych problemów.
Wydział Informacji
Ministerstwo Sprawiedliwości