Jesteś na archiwalnej stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości.
Od 1 kwietnia 2019 r. strona internetowa Ministerstwa Sprawiedliwości znajduje się pod adresem www.gov.pl/sprawiedliwosc
Twoja obecna przeglądarka nie obsługuje poprawnie tej strony. Prosimy o uaktualnienie jej lub wybranie innej: Firefox, Chrome, Internet Explorer, Opera, Safari.
Wyszukaj tłumacza przysięgłego
Wyszukaj tłumacza
Wyszukaj orzeczenie ETPCz
Wyszukaj orzeczenie
Wyszukaj komornika
Wyszukaj komornika
Wyszukaj syndyka
Wyszukaj syndyka
Archiwum informacji
Prokuratorzy rozpracowali grupę przemytników ze „szlaku bałkańskiego”
2007-09-25

- Prokuratura Apelacyjna w Warszawie skierowała dziś do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko 29 osobom zamieszanym w sprawę przemytu narkotyków tzw. „szlakiem bałkańskim”. Wszystkie te osoby zostały tymczasowo aresztowane – poinformował podczas dzisiejszej konferencji w Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie Jerzy Engelking, Zastępca Prokuratora Generalnego RP. Prokuratorzy szacują, że rocznie transportowano z Sofii, przez Budapeszt, do Warszawy nawet 120 kilogramów heroiny. Dochodziło też do przemytu kokainy i amfetaminy.
Łącznie postawionych zostało 67 zarzutów, głównie dotyczących przemytu narkotyków, ale też obrotu środkami odurzającymi, oszustw, posiadania amunicji i środków wybuchowych, a także wprowadzania w obieg fałszywych banknotów, w tym euro. - Sukces był możliwy dzięki ścisłej współpracy prokuratorów i funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego – wyjaśniał Prokurator Jerzy Engelking.
Do tej pory dwoma aktami oskarżenia w tej sprawie objęto aż 76 osób, w tym 71 osób jest tymczasowo aresztowanych. Przewiduje się, że już wkrótce zostanie zatrzymanych dalsze kilkadziesiąt osób.
- To wyjątkowa sprawa, bo oprócz działań śledczych mających na celu rozpracowanie grupy przestępczej, prokuratorzy ogromną wagę przywiązali do zabezpieczenia majątków członków grupy przestępczej – ujawniał kulisy postępowania Zastępca Prokuratora Apelacyjnego w Warszawie Andrzej Szeliga. – Łącznie zajęto majątek wart ponad 20 milionów zł. Składają się na to nieruchomości: mieszkania i działki budowlane, a także pieniądze, samochody i inne kosztowności. Zajęto również zawartość skrytek bankowych – mówił Andrzej Szeliga.
Prokuratorom udało się rozpracować całą grupę: od ścisłego kierownictwa po dealerów. Grupa była bardzo dobrze zorganizowana. Środki odurzające przemycano za pośrednictwem wyspecjalizowanych kurierów, a następnie były one odbierane w Warszawie przez zaufane osoby. W cały proceder zaangażowanych było ponad sto osób. Działalność grupy koordynował oskarżony Jerzy W., i to on musiał w wyniku działań prokuratorów pożegnać się z całym majątkiem.